Tegoroczne anomalie pogodowe aż nadto dają się nam we znaki. Mimo, że to już koniec grudnia, to za oknami aura ciągle iście jesienna. Ani prognozy pogody, ani zachowania ptaków - przed kilkoma dniami słyszałem na przykład donośny werbel dzięcioła białoszyjego, nie sugerują nadejścia mrozu ani śniegu. Postanowiłem więc pozostać w tej atmosferze i nie kompletować zawartości tego wydania serwisu foto-ptaki.pl sugerując się aktualną datą z kalendarza lecz przypomnieć dalekie od biało-zimnej tonacji cieplejsze dni minionych miesięcy. W podobnym klimacie utrzymałem szatę graficzną obecnego wydania. Przeważające na sąsiednim zdjęciu różne odcienie brązu sugerują listopadowy termin jego wykonania. Tak jednak nie jest - powstało ono w pierwszych dniach lata, gdy zwykle w krajobrazie dominują żywe odcienie zieleni. Jednak ze względu na długotrwałe tegoroczne susze w wielu regionach kraju żółcie i brązy pojawiły się wyjątkowo szybko. Lecz nie o anomaliach pogodowych ma mówić to zdjęcie tylko o głównym bohaterze, dla którego zostało ono wykonane. To rybitwa rzeczna, często widywany nad naszymi wodami ptak, chętnie fotografowany z racji niezwykłej gracji i dynamiki lotu. Temu gatunkowi, a również siostrzanemu, rybitwie białoczelnej, poświęcony jest najnowszy artykuł Antoniego Marczewskiego. Materiał ten zilustrowany jest efektownymi zdjęciami wykonanymi mi.in przez tak cenionych fotografów jak Mateusz Matysiak, Kazimierz Pańszczyk, Michał Piekarski i Maciej Szymański. Ten ostatni autor, poza zdjęciami rybitw, prezentuje w obecnym wydaniu serwisu również całą kolekcję zdjęć dziwonii, której poświęcił swój nowy artykuł.

W cyklu Fotoopowieści dziś prezentuję cztery kolejne, bogato ilustrowane przez autorów teksty. Marcina Łukawskiego nie trzeba stałym czytelnikom serwisu przypominać, to przecież niedawny laureat naszego konkursu fotograficznego. Dziś, w literackim debiucie, opisuje historie pierwszych fotograficznych spotkań z pluszczami. Z kolei następni autorzy, to wieloletni współpracownicy serwisu foto-ptaki.pl. Włodzimierz Stachoń swoje kolejne opowiadanie nie poświęca konkretnemu gatunkowi ptaka lecz pewnemu miejscu, gdzie można było zwykle liczyć na ich różnorodność. Bogusław Kotlarz tym razem wspomina wiosenne sesje fotograficzne z rybołowami, a Tomasz Kłosowski, jako jedyny spośród autorów, postanowił choć trochę przypomnieć klimaty zimowe opisując swe zmagania ze srokami.

Kolejny cykl, cieszący się dużym zainteresowaniem wśród czytelników serwisu, to Historie jednego zdjęcia opisujące kulisy powstawania najbardziej znanych, rozpoznawalnych zdjęć ptaków. Dziś prezentuję Państwu aż trzy takie historie.

Mateusz Matysiak, świeżo upieczony Fotograf Roku 2011 Związku Polskich Fotografów Przyrody, najbardziej prestiżowego konkursu fotografii przyrodniczej w Polsce, opisuje jak powstało malownicze zdjęcie wydrzyka, za które otrzymał wspomniany tytuł. Laureatem innego, również bardzo cenionego konkursu, im. Włodzimierza Puchalskiego, jest Grzegorz Sawko, który otrzymał nagrodę specjalną za niezwykłe zdjęcie krzyżówki. I o tym właśnie zdjęciu pisze autor, który już kilkakrotnie wcześniej zwyciężał w konkursach fotograficznych serwisu foto-ptaki.pl. Dodatkowo prezentuję również relację z uroczystości wręczenia nagród w tym konkursie, przygotowaną przez Andrzeja Wierzbieńca. Kolejny autor, również wcześniejszy laureat naszego konkursu, Mariusz Pomaski, za swoje zdjęcie Lekcja baletu otrzymał kilka nagród, w tym w konkursie Fotograf Roku 2011 Związku Polskich Fotografów Przyrody Oddziału Mazowieckiego.

Kazimierz Pańszczyk, twórca opowiadań w cyklu Z albumu pechowca, kolejnej przygodzie nadał intrygujący tytuł - Sesja z jaszczurem. Co się przydarzyło tym razem autorowi dowiecie się Państwo czytając ten artykuł.

W obecnym wydaniu serwisu prezentuję również recenzje trzech niezwykle ciekawych książek, które ukazały się ostatnio na rynku wydawniczym. Pierwsza z nich, praca zbiorowa pod redakcją prof. Macieja Luniaka, poświęcona jest przyrodzie szczególnie mi bliskiej warszawskiej dzielnicy Bielany. Autorem tej recenzji jest Tomasz Kłosowski. On jest również autorem kolejnej anonsowanej książki, zbioru niezwykłych opowiadań, pod wspólnym tytułem Co w dziczy kwiczy. Trzecia wreszcie pozycja, to album Czapla. Siwa eminencja, którego autorem jest Wojciech Misiukiewicz. To wyjątkowe, bo monograficzne, wydawnictwo, jakich ukazuje się u nas bardzo niewiele. Autorem recenzji obu ostatnich książek jest Jarosław Chyra.
Dla miłośników testów sprzętu fotograficznego przygotowałem tym razem materiał opracowany przez kolejnego naszego eksperta, wcześniejszego zwycięzcę konkursu Fotografujemy ptaki, Tomasza Skorupkę. Wziął on na warsztat dwa statywy do fotografowania z pozycji leżącej: jeden - znanego producenta akcesoriów fotograficznych, drugi - będący własną konstrukcją wspomnianego już wcześniej Grzegorza Sawko. Sposób fotografowania z niskiej perspektywy robi w ostatnich latach prawdziwą furorę. Stąd staram się często wracać do tego tematu, prezentując różne techniki i przydatne akcesoria. W następnych wydaniach serwisu również planuję przedstawić kolejne artykuły dotyczące tej tematyki.

Pora przedstawić laureatów konkursów organizowanych przez portal foto-ptaki.pl. Niekwestionowanym bohaterem obecnej edycji tych konkursów jest Karolina Myroniuk, której prace zwyciężyły jednocześnie w dwóch współzawodnictwach - w konkursie Fotografujemy ptaki za zestaw pięciu zdjęć wykonanych na terenie zamieszkałej przez autorkę, nadmorskiej gminy Rewal, której to okolicy z kolei poświęcona jest druga zwycięska praca, tym razem w konkursie Fotorewiry. Szczególnego podkreślenia wymaga fakt, że laureatka jest pierwszą kobietą, która wygrała konkurs w portalu foto-ptaki.
Zwycięzcą innego naszego konkursu Jak fotografować... jest Hubert Gajda, który swe bogate doświadczenia w fotografowaniu niezwykle fotogenicznych najmniejszych krajowych czapli, bączków, przekazał czytelnikom serwisu w nagrodzonej pracy.

Dodać jeszcze pragnę, że odbiorcą nagrody losowanej wśród aktywnych czytelników jest Tomasz Rusinek. Wszystkim laureatom serdecznie gratuluję.
Przed nami kilka świątecznych, wolnych od pracy dni, stąd też bogatsza niż zwykle zawartość nowego wydania serwisu.
Życząc miłej lektury, składam jednocześnie wszystkim czytelnikom i współpracownikom serwisu serdeczne życzenia wesołych świąt oraz wszelkiej pomyślności w nowym roku.

Paweł Wietecha, grudzień 2011 r.